Jak utylizować trawę syntetyczną?
Trawa syntetyczna zastępuje naturalną murawę, więc jest bardzo popularna. Nic dziwnego, jest bardzo wygodnym rozwiązaniem, bo można ją kupić i rozłożyć na boisku lub w innych miejscu. Jest też łatwa w utrzymaniu i wyglądem zachwyca. Jedynym problemem jest utylizacja, bo nie wolno jej tak zwyczajnie wyrzucić.
DLACZEGO TRAWA SYNTETYCZNA ZASTĘPUJE NATURALNĄ?
Trawa naturalna wygląda pięknie, ale trzeba o nią dbać. Wymaga przycinania i podlewania, ale nigdy nie wiadomo, czy ostre słońce jej nie wypali. Alternatywą dla naturalnego trawnika jest sztuczny. Przede wszystkim nie wymaga szczególnych zabiegów i zawsze doskonale się prezentuje. Trawa syntetyczna jest rozkładana w ogrodach, na boiskach sportowych, terenach firmowych, przed budynkami prywatnymi, hotelami, restauracjami i w wielu innych miejscach. Jest wygodna w utrzymaniu, bo wystarczy ją od czasu do czasu umyć. Sztuczna trawa jest odporna na uszkodzenia mechaniczne i opady atmosferyczne.
Pomimo licznych zalet z czasem jest wymieniana na nową, bo wygląda nieatrakcyjnie. Tu zaczyna się problem, ponieważ trawa syntetyczna nie może być ot tak usunięta i wyrzucona do śmieci, ale musi być utylizowana. Mając kłopot ze sztuczną murawą, wystarczy skontaktować się z firmą Selectbud s.c., która podstawi kontenery i wywiezie odpad do utylizacji. W ten sposób można pozbyć się starej murawy i położy nową.
JAK UTYLIZOWAĆ TRAWĘ SYNTETYCZNĄ?
Trawa syntetyczna jest trwała, więc może przetrwa wiele lat. Jeśli będzie non stop eksploatowana, trzeba się liczyć z częstszą wymianą. Trzeba usunąć i położyć nową. Stara nadaje się tylko do utylizacji, więc trzeba zwrócić się do firmy zajmującej się wywozem śmieci i dysponująca kontenerami na śmieci pod wynajem. Elementy wykonane z poliuretanu i granulatu można poddać recyklingowi, dzięki czemu zostaną przetworzone i ponownie użyte w procesach wytwarzania. Pozostałą część, firma zajmująca się odpadami, wywozi odpowiednimi pojazdami do spalarni, w celu ich zniszczenia. Utylizacja chroni środowisko naturalne.